26 września

Wrap up SIERPIEŃ #4

Rekordowo opóźnione podsumowanie czas zacząć. Będzie krótko i na temat. W sierpniu czytelniczo poległam. Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie fakt, że przerobiłam kilka kursów internatowych o pozycjonowaniu, statystykach i organizacji. Zresztą winny się tłumaczy. Zaczynajmy.


Jako pierwszą, przeczytałam najnowszą książkę Mii Sheridan BEZ UCZUĆ. Jak wszystkie książki tej autorki, tak ta też mi się bardzo podobała. Zastanawiam się tylko czy była lepsza od BEZ SZANS, gdyż ten tytuł zmienił troszkę klimat powieści Mii na bardziej poważny i taki lekko mroczny.  

Kolejny był polski kryminał, FURIA autorstwa Michała Larka. Pisałam o nim na blogu, także więcej znajdziecie TU

Ostatnią przeczytana książką było PRZEBACZENIE, zamykające serię MMA Fighter od Vi Keeland. Świetna seria o zawodnikach mieszanych sztuk walki. Lekka, przyjemna i ze świetnym poczuciem humoru.


I to niestety wszystkie przeczytane przeze mnie książki w sierpniu. Jak na razie to najsłabszy czytelniczo miesiąc w tym roku. Mam nadzieje, że już będzie tylko lepiej.

Sumując

3 książki
3 autorów
1 168 stron

BEZ UCZUĆ - Mia Sheridan (360 s.)
MMA PRZEBACZENIE - Vi Keeland (384 s.)




2 komentarze: